Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W wągrowieckim szpitalu będą szkolić się przyszli lekarze. Jak wygląda obecna sytuacja placówki?

OPRAC.:
Alicja Tylkowska
Alicja Tylkowska
Porozumienie o współpracy pomiędzy Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a Zespołem Opieki Zdrowotnej w Wągrowcu, zostało podpisane! Na jego mocy, przyszli lekarze, będą mogli szkolić się wągrowieckiej placówce.

Wynikiem wcześniejszych rozmów Starosty Wągrowieckiego, Tomasza Kranca z Rektor UAM, prof. dr hab. Bogumiłą Kaniewską, było podpisanie umowy na mocy której, przyszli lekarze, będą mogli podnosić kwalifikacje i umiejętności w wągrowieckim szpitalu.

Szpital Powiatowy w Wągrowcu otrzymał zgodę powiatu na organizowanie w nim praktyk zawodowych dla studentów. Wierzę, że wspólne działanie, którego celem jest uruchomienie kierunku lekarskiego, przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa medycznego nie tylko w subregionie pilskim, ale i całej Wielkopolsce.

- zaznacza starosta wągrowiecki

Cel współpracy jest bardzo ważny, a być może dojdą i inne

Uniwersytet zamierza prowadzić szerokie kształcenie kadry lekarskiej. Starostwo nie wyklucza również takiej współpracy w przyszłości. Być może płaszczyzna wspólnych działań rozszerzy się.

Strony zadeklarowały wolę współpracy w ramach własnych kompetencji, a także zobowiązały się dołożyć wszelkich starań oraz wykorzystać swoje doświadczenie, umiejętności, potencjał naukowo-badawczy i osobowy, by porozumienie zrealizować. Wągrowiecki szpital umożliwi odbywanie w swoich budynkach i salach zajęć dydaktycznych przez studentów kierunku lekarskiego UAM, prowadzonych w formie wykładów, seminariów i ćwiczeń oraz zajęć praktycznych i praktyk zawodowych wynikających z programu kształcenia.

- informuje Starostwo Powiatowe

Starosta, Tomasz Kranc żywi nadzieję, że ta współpraca może zaowocować w szeroko rozumianym interesie wągrowieckiego szpitala.

Być może część z tych lekarzy zwiąże swoje losy zawodowe na stałe z naszą placówką.

Jednak będzie to najbliżej za 3 lata. Jak obecnie wygląda kwestia obsady lekarskiej w szpitalu powiatowym? Zapytaliśmy o to dyrektora placówki, dr Przemysława Burego.

Zachowana jest ciągłość udzielania świadczeń we wszystkich zakresach, w których mamy zawartą umowę z NFZ, czyli jest ciągłość grafikowa na SOR-ze, na oddziałach szpitalnych, w poradni nocnej i świątecznej pomocy, w pozostałych poradniach oraz w ZOL-u. Natomiast to nie oznacza, że tej kadry lekarskiej jest optymalna ilość. Jej w dalszym ciągu brakuje, a to, że ciągłość jest zachowana wynika z tego, że lekarze z nami współpracujący, wypracowują bardzo wiele dodatkowych godzin. Chcielibyśmy bardzo, by mogli wypracowywać normalną pulę godzin, powiedzmy 160 w miesiącu, plus 3/4 dyżury. Niestety w niektórych sytuacjach wypracowują więcej.

Jak przekazał nam dyrektor, na tę chwilę, szpital chętnie zatrudniłby jeszcze jednego lekarza do obsady SOR-u, jednego do obsady oddziału chorób wewnętrznych i jednego na oddział dziecięcy. Nie omieszkaliśmy dopytać się też o sprawę lekarza z Ukrainy, o której było głośno w sierpniu, ubiegłego roku. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Sprawa nadal, od tamtego czasu, jest w toku - pracuje nad tym Sąd Administracyjny w Warszawie, ponieważ jest on właściwym.

Z tego, co wiem, dopiero został wyznaczony termin pierwszej rozprawy. Sytuacja, w tym momencie, jest sporna: czy Ministerstwo zdrowia stoi na stanowisku, że ten lekarz może nadal legalnie pracować, bo decyzja ministra nie została cofnięta i nie został cofnięty, nadany tymczasowo, numer zastępujący numer prawa wykonywania zawodu, ale, z drugiej strony mamy cały czas uchwałę Naczelnej Izby Lekarskiej w Warszawie, która stwierdza, że ten lekarz nie ma w Polsce takich uprawnień i w dalszym ciągu nie wydała mu dokumentu tego prawa. Czekamy na rozstrzygnięcie tego sporu. Z dniem uprawomocnienia się decyzji Sądu Administracyjnego ja od razu podejmę stosowne działania.

- poinformował Przemysław Bury.

Obecnie lekarz ten pracuje, ale w bardzo ograniczonym zakresie, ponieważ szpital musi zachować pewną ostrożność procesową. W tym momencie jest to całkowicie legalne, do momentu, kiedy zapadnie prawomocne orzeczenie Sądu Administracyjnego.

My stoimy na stanowisku, że Ministerstwo decyduje, a nie Izby Lekarskie. Jeśli zapadnie decyzja, że to Naczelna Izba Lekarska ma rację, to od razu tego lekarza wycofuję, do czasu, aż nie przedstawi mi właściwych dokumentów, wydanych przez Izbę, uprawniających do wykonywania zawodu.

Należy dodać, że na spotkaniu w starostwie uhonorowano także krwiodawców

Odznakę nadaną przez ministra zdrowia "Honorowy Dawca Krwi - Zasłużony dla Zdrowia Narodu" otrzymał Łukasz Moszyński z Wągrowca. Odznaki WOO PCK w Poznaniu "Zasłużony honorowy dawca krwi" otrzymali Tomasz Dobrzykowski z Krzyżanek i Kamil Żmudziński z Werkowa.

- poinformował prezes PCK w Wągrowcu, Jan Maćkowiak

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto