Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wągrowiec: Ksiądz nie odprawił mszy przed pogrzebem. Czy jest to zgodne z prawem kanonicznym?

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Pan Zbigniew docieka, dlaczego pogrzebu jego brata nie poprzedziła msza święta. Czy jest to zgodne z prawem kanonicznym?

Do naszej redakcji zgłosił się Zbigniew Kowalski, brat zmarłego pana Adama. Jak tłumaczy, on jak i reszta rodziny cały czas zastanawia się, dlaczego ksiądz z Wągrowca nie odprawił mszy pogrzebowej przed pogrzebem jego brata.

- Uważam, że każdy jest człowiekiem i należy mu się równe traktowanie, niezależnie czy jest bogaty czy biedny - wyjaśnia pan Zbigniew. Jak tłumaczy, ciało jego brata znaleziono w jednym z marketów w Wągrowcu. - To, że brat wybrał sobie taki styl życia, że przesiadywał pod sklepami to była jego decyzja. Miał jednak rodzinę, która chciała go należycie pochować, tak jak każdego człowieka - wyjaśnia mężczyzna. Jak wspomina, w młodości wspólnie z bratem czynnie uczestniczyli w budowie kościoła pod wezwaniem świętego Wojciecha w Wągrowcu. Pan Zbigniew wyprowadził się z rodzinnego miasta.

W sprawie pogrzebu brata udał się do jednego z kapłanów w Wągrowcu, aby ten był pochowany na tym samym cmentarzu co rodzice.

- Załatwiłem pogrzeb i mszę pogrzebową. Jednak dopiero później na kartce przeczytałem, że msza pogrzebowa za mojego brata nie będzie odprawiona normalnie przed pogrzebem, ale prawie miesiąc później. Na cmentarzu ksiądz przeczytał tylko zamówione intencje. Nikt z uczestniczących w pogrzebie nie dowiedział się od niego, że będzie także msza pogrzebowa - relacjonuje mężczyzna.

Pan Zbigniew cały czas zastanawia się, dlaczego nie odprawiono mszy pogrzebowej przed samym pogrzebem jego brata.

Całej sprawy nie chciał komentować ani wyjaśnić na naszych łamach sam kapłan, do którego w sprawie mszy pogrzebowej zgłosił się pan Zbigniew.

Czy takie rozwiązanie jak msza pogrzebowa po samym pogrzebie jest zgodne z prawem kanonicznym? W jakich okolicznościach stosuje się tego rodzaju rozwiązanie? O to postanowiliśmy zapytać przedstawicieli gnieźnieńskiej kurii.

Jak poinformował nas ksiądz Zbigniew Przybylski kanclerz i rzecznik prasowy Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie, w Polsce obowiązują trzy formy obrzędu pogrzebowego: pierwsza forma przewiduje trzy stacje: w domu zmarłego, w kościele i na cmentarzu; druga forma uwzględnia tylko dwie stacje: w kaplicy cmentarnej i przy grobie; trzecia forma zawiera tylko jedną stację: w domu zmarłego.

- Pierwsza forma obrzędu pogrzebowego jest taka sama, jak dotychczas w Rytuale Rzymskim. Forma ta, przynajmniej na wsi, obejmuje trzy stacje: w domu zmarłego, w kościele i na cmentarzu, połączone dwiema procesjami. Natomiast w wielkich miastach procesje te są rzadko praktykowane albo z różnych przyczyn są mniej odpowiednie. Z drugiej strony, z powodu małej liczby duchownych i wielkich odległości cmentarzy od kościołów, niekiedy kapłani nie mogą odprawić stacji w domu i na cmentarzu. Wobec tego trzeba zachęcić wiernych, by w razie braku kapłana lub diakona odmówili przepisane modlitwy i psalmy. Jeżeli to jest niemożliwe, opuszcza się stację w domu zmarłego i na cmentarzu lub jedną z nich, zależnie od okoliczności.

W pierwszej formie pogrzebu stacja w kościele zawiera Mszę świętą pogrzebową, której nie wolno odprawiać tylko w trzech ostatnich dniach Wielkiego Tygodnia, w uroczystości obowiązujące oraz w niedziele adwentu, wielkiego postu i Wielkanocy. Jeżeli zaś racje duszpasterskie przemawiają za tym, by obrzędy pogrzebowe były odprawione w kościele bez Mszy św., nie wolno opuszczać liturgii słowa. W takim wypadku Mszę św. należy odprawić w innym dniu. Stacja w kościele zawiera więc zawsze liturgię słowa wraz z Ofiarą Eucharystyczną albo bez niej, a także obrzęd pogrzebowy, zwany dotychczas „Absolucją” zmarłego, który w przyszłości będzie się nazywał „Ostatnie pożegnanie”.

Druga forma obrzędu pogrzebowego zawiera tylko dwie stacje na cmentarzu, mianowicie w kaplicy cmentarnej i przy grobie. W czasie tego obrzędu pogrzebowego nie przewiduje się Mszy św., którą jednak należy odprawić bez obecności ciała zmarłego przed pogrzebem lub po nim.

Trzecia forma obrzędu pogrzebowego w domu zmarłego gdzieniegdzie całkowicie nie używana, konieczna będzie w niektórych krajach. Ze względu na różne okoliczności celowo nie omawia się tutaj bliższych szczegółów. Trzeba jednak podać pewne wskazania, aby obrzęd ten miał wspólne elementy z innymi formami, np. w liturgii słowa i w obrzędzie Ostatniego pożegnania”. Dalsze sprawy powinny rozpatrzeć Konferencje Biskupów.” (Wprowadzenie teologiczne i pastoralne do obrzędów pogrzebu, 5-8).

W Polsce zachowuje się trzy formy pogrzebu dotychczas u nas istniejące. O formie pogrzebu, rozważywszy wszelkie okoliczności, decyduje proboszcz - wyjaśnia kanclerz gnieźnieńskiej kurii.

Jak podkreśla, do tej pory ani do proboszcza parafii w Wągrowcu ani do kurii nie wpłynęły żadne zastrzeżenia co do przebiegu pogrzebu ze strony rodziny zmarłego.

ZOBACZ TAKŻE

Wągrowiec z lotu ptaka. Jak wygląda miasto z wysokości? [ZDJĘCIA]

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto