W wągrowieckim sądzie ruszył niecodzienny proces. Na ławach sali sądowej zasiedli... właściciele firm pogrzebowych z... całego regionu. To efekt zarzutów związanych z promowaniem przez personel wągrowieckiego szpitala do wyboru usług jednej z firm. Tak wynika z pisma, które sporządzili inni pogrzebowi przedsiębiorcy.
Właściciele tych pozostałych firm oburzeni tym faktem wysłali stosowne pismo do władz powiatu oraz dyrekcji wągrowieckiego szpitala, w którym żądają zaprzestania tych praktyk. - Docierały do nas sygnały od klientów, którzy tłumaczyli, że personel szpitala miał proponować im usługi tylko jednej z firm. Chodziło nam o to, aby ZOZ zaprzestał tego rodzaju praktyk. Po złożeniu tego pisma moje dochody wzrosły - przyznał w sądzie jeden z oburzonych przedsiębiorców pogrzebowych. Co jednak ciekawe, to on w sądzie znalazł się na... ławie oskarżonych wraz z trzema innymi przedsiębiorcami z naszego regionu. Oskarżycielką prywatną w procesie karnym jest bowiem właścicielka firmy, która zdaniem przedsiębiorców miała być promowana w szpitalu. - Czuje się urażona. Obrzydliwy paszkwil, który napisali ci państwo, naraził mnie na utratę zaufania, które jest niezbędne w prowadzeniu przedsiębiorstwa branży pogrzebowej. Ja nikogo nie opłacałam w szpitalu, aby promował moją firmę. Nawet nie znam personelu szpitala. To pomówienia. Wynikają one z zazdrości. Sukces mojej firmy nie wynika z faktu, że ktoś ją promuje w szpitalu, ale z faktu, że cały czas podnoszę standardy - przekonuje urażona całą sytuacją właścicielka firmy...
Więcej tylko w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego!
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?