Kolejny zawodnik z superligi trafił do Nielby Wągrowiec. Władze klubu zapowiadają kolejne transfery

Zawodnikiem Nielby Wągrowiec jest już Artur Klopsteg. Podpisał roczny kontrakt z możliwością jego przedłużenia.

Klopsteg to były zawodnik występującej w superlidze ekipie z Kalisza.

- Jest to 25-letni leworęczny zawodnik grający na skrzydle oraz rozegraniu. Przez ostatnie 4lata grał w Superligowej Energi Kalisz. Wcześniej był zawodnikiem Sparty Oborniki oraz MKS POZNAN - informuje wągrowiecki klub.

Jak podkreśla Daniel Kurpiński władze Nielby z racji, że Klopsteg wzmocni także sztab szkoleniowy grup młodzieżowych. Kończy bowiem AWF.

- To zawodnik doświadczony, ograny ale jeszcze młody. Sprowadzony został z myślą o ciężkiej walce jaka nas czeka z racji reorganizacji rozgrywek i stworzeniem nowej, zawodowej pierwszej ligi. Z naszej grupy znajdą się w niej 3-4 zespoły. Walka będzie więc na prawdą ciężka. Liczymy, że Artur nam w tym pomoże - przyznaje Daniel Kurpiński, dyrektor sportowy Nielby Wągrowiec.

Władze klubu z Wągrowca zapowiadają jednocześnie kolejne transfery. Klub prowadzi już rozmowy. Jeden z nich miałby wzmocnić prawe skrzydło.

Poszukiwany jest także szczypiornista, który miałby dać większą siłę żółto-czarnej ekipie w obronie oraz na kole.

Przypomnijmy, że już wcześniej do drużyny Nielby Wągrowiec dołączył Paweł Gąsiorek. W minionym sezonie był on również zawodnikiem klubu z Kalisza. Jest wychowankiem Nielby Wągrowiec.

- Wracam w rodzinne strony to prawda. Skończył mi się kontrakt i rozstaliśmy się z klubem Energa MKS Kalisz w nieprzyjemnych okolicznościach. Miałem inne oferty z superligi, lecz chce wrócić do Nielby i odbudować się fizycznie i psychicznie po operacji kostniaka piszczeli. Wszystko idzie w dobrym kierunku, czuję się coraz lepiej. Nie mogę się doczekać powrotu na parkiet. Razem z drużyną będziemy walczyć o zwycięstwo w lidze - powiedział nam Paweł Gąsiorek

Zawodnik w jednym z wywiadów dla nas stwierdził, że z Nielbą związany jest właściwie od zawsze.

- Z wągrowiecką Nielbą związałem się jako uczeń pierwszej klasy szkoły podstawowej. Wówczas to zostałem zawodnikiem drużyny juniorów. Byłem wówczas młodszy od wszystkich pozostałych zawodników, bo w Nielbie nie było drużyny z mojego rocznika. Moim pierwszym trenerem był Andrzej Smykowski, a drugim mój wujek Stanisław Gąsiorek - opowiedział nam zawodnik.

ZOBACZ TAKŻE