Przetwarzanie światła słonecznego na prąd wydaje się słusznym rozwiązaniem jeśli chodzi o ceny prądu - przecież każdy chce płacić za energię jak najmniej. Niewątpliwie słońce, które zasila panele fotowoltaiczne, jest to niewyczerpalne źródło. Jednak fotowoltaika, jak każde urządzenie, ma swoje wady i zalety.
W gminie Skoki ma powstać kilka farm
Powstanie farm fotowoltaicznych, to na razie plany, jednak już wzbudzają kontrowersje. Mieszkańcy Lechlina, Grzybowic, Grzybowa, Lechlińskich Hub i Rościnna, gdzie takie urządzenia miałyby być zamontowane, sprzeciwiają się tym planom. W internecie wrze:
Nie zgadzam się na taką inwestycję na TAKIM terenie .Są to tereny na obszarze Puszczy Zielonki i Natura 2000!!!!!! Skoki i okolice ocenione zostały, jako ,,Małe Mazury - Bogate we florę i faunę!" - pisze Pani Grażyna
Przez lata ukrywano przed nami, mieszkańcami tych miejscowości, plany. Dlatego w nas nie inwestowano. Teraz to będzie test na wybory - kto wiedział i nie powiedział, kto idzie do wyborów dla ,,stołka", a komu zależy na dobru wszystkich mieszkańców gminy. - dodaje Pani Danuta
Jak piszą mieszkańcy gminy, inwestycja miałaby powstać na ok. 200 hektarach pół uprawnych. Byłaby to "bomba" ekologiczna dla dzikiej fauny i flory ora dla mieszkańców tego regionu!- wskazują.
Działania w tym temacie trwają od 2022 roku
Wnioski zostały złożone przez inwestora w 2022 roku i od tamtej chwili prowadzone jest jedno postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla budowy farmy fotowoltaicznej o mocy do 100 MW w Lechlinie, Lechlińskich Hubach, Rościnnie, Grzybowie oraz Grzybowicach. Drugie jest zawieszone.
Jest to pierwszy z trzech etapów postępowania administracyjnego. Kolejne etapy, to postępowanie o wydanie warunków zabudowy oraz postępowanie o udzielenie pozwolenia na budowę.
- informuje Urząd Miasta i Gminy Skoki
Burmistrz, Tadeusz Kłos, pomimo tego, że wnioski prawnie tego nie wymagają, wydał postanowienie o konieczności sporządzenia Raportu w sprawie oddziaływania urządzeń fotowoltaicznych na środowisko.
W związku z tym, że jeden z wniosków jest obecnie zawieszony, należy domniemywać, że inwestor opracowuje Raport. Natomiast dla drugiego wniosku inwestor odwołał się od postanowienia Burmistrza o konieczności sporządzenia Raportu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Pile, które orzekło na korzyść inwestora - tym samy zdejmując z niego obowiązek sporządzenia Raportu o oddziaływaniu na środowisko.
- dodaje skocki magistrat
Mieszkańcy stawiają twardy sprzeciw
Sprawa "wypłynęła" teraz, ale, jak się okazuje sołtysi wsi, gdzie miałaby powstać inwestycja, wydali obwieszczenie o planach dla sołectw zdecydowanie wcześniej.
Generalnie nikt nie przypuszczał, że to będzie miało być wprowadzone na taką skalę. Informacje zostały przekazane mieszkańcom sołectw przez sołtysów w formie obwieszczenia. Prawdopodobnie dlatego, że żyjemy w ciągłym pędzie, ludzie mogli tego nie czytać. Może też, nie do końca, byli świadomi tego, co czytają. Próbujemy to teraz jakoś zablokować. Tu głównie chodzi o zmianę krajobrazu - to na pewno zaburzy ten wizerunek. Dodatkowo, z tego, co mi wiadomo, wydziela się z tego pole magnetyczne, czy elektromagnetyczne - badań miarodajnych, tak naprawdę, nie ma, bo to przecież stosunkowo młoda technologia - po prostu boimy się o swoje zdrowie. Jeszcze jest jeden ważny aspekt. Na tych terenach żyją i zakładają rodziny ptaki chronione - są to żuraw, błotniak stawowy i gąsiorek. Raczej nie pomogłoby im to w życiu.
- stwierdza sołtys Rościnna, Hubert Czarnecki
W dyskusji z mieszkańcami - w mediach społecznościowych - Urząd Miasta i Gminy stwierdził:
Miasto i Gmina Skoki proceduralnie robi wszystko, aby uchronić się przed tą inwestycją - dlatego, że nie chcą tego mieszkańcy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
