DJ Justy, bo on jest bohaterem tego materiału, to tak na prawdę 21-letni Mikołaj Matuszak z podwągrowieckiego Przysieczyna. Jest nie tylko DJ-em, ale także producentem muzycznym muzyki elektronicznej/klubowej. Na co dzień tworzy muzykę w swoim studio, a w weekendy gra w klubach.
Jak się okazuje, jego przygoda z muzyką rozpoczęła się, gdy Justy był bardzo młodym człowiekiem.
- Wszystko zaczęło się, gdy miałem 14 lat. Spodobał mi się utwór Martina Garrixa „Animals” – i to właśnie dzięki temu utworowi zainteresowałem się muzyką klubową. Zagłębiłem się w temat i natknąłem się w internecie na film Martina, w którym pokazywał, jak zrobił wcześniej wspomniany kawałek. Po przeczytaniu komentarzy pod filmem doszedłem do tego, że program, na którym pracuje, to FL Studio (jest to program do tworzenia różnego rodzaju muzyki). Od razu pobrałem go i tak zaczęła się moja przygoda z produkcją muzyki, która trwa do dziś - opowiada.
Jak się okazuje, jako DJ rozpoczynał na imprezach okolicznościowych. - Robiłem to jednak bardziej ze względów zarobkowych niż z pasji, ponieważ chciałem uzbierać pieniądze na własne domowe studio, żebym mógł tworzyć muzykę. Aktualnie występuję w klubach, chociaż ostatnimi czasy jest to utrudnione z wiadomych przyczyn - słyszymy od DJ'a.
Jak wyjaśnia, przez pół roku grał w klubie w pobliskim Mieleszynie. Jednak wyjaśnia, że stara się stawać za konsolą w różnych klubach. Chętnie odpowiada na każde zaproszenie w takie miejsca.
Zapytaliśmy Mikołaja i jego największe osiągnięcie w branży muzycznej.
- Mój utwór pt. „Rock This Down”, który stworzyłem wspólnie z kolumbijskim producentem został zagrany przez Don Diablo w jego cotygodniowej audycji muzycznej. Ten sam utwór w dniu publikacji tego artykułu ma swoją premierę w wytwórni Fedde Le Grand’a. Myślę, że dotychczas są to moje dwa największe osiągnięcia, z których jestem bardzo zadowolony - mówi.
W ostatnim czasie Justy wziął udział w bardzo ciekawym projekcie.
- Dwa tygodnie temu w sobotę wieczorem wraz z moją ekipą nagrywaliśmy mój godzinny występ dj-ski na środku sztucznego boiska na OSiRze. Występ był nagrywany kilkoma kamerami i dronem w powietrzu. Nagrywaliśmy owy występ, ponieważ 20 czerwca występowałem na wirtualnym festiwalu - Shining Beats Festival 2 w internecie, którego organizatorem był portal o muzyce elektronicznej - Shining Beats. Cały występ, który nagrałem został zmontowany i wyemitowany jako „na żywo” w internecie, gdzie ludzie przy obecnie zamkniętych klubach przynajmniej mogli się trochę pobawić przy muzyce w domu. Na tym festiwalu oprócz mnie wystąpili również czołowi polscy DJ’e a także zagraniczni tacy jak Lost Frequencies, czy Yves V - opowiada.
Zobacz ten występ
- Kończąc chciałbym podziękować mojemu tacie, kuzynowi i znajomym, bez których nie dałbym rady zrealizować tego przedsięwzięcia, a także dyrektorowi OSiR’u - Łukaszowi Szymańskiemu za udostępnienie obiektu i dobrą współpracę - podsumowuje.
Fanami muzyki elektronicznej są dziś nie tylko osoby młode. Wiele osób traktuje jej słuchanie jako odstresowanie się po codziennych obowiązkach. Muzyka elektroniczna to niezwykle pojemne określenie, w ramach którego mieści się o wiele więcej gatunków, niż tylko techno. Dlatego tak popularne stały się festiwale z muzyka klubową w roli głównej. Do tych największych w Polsce zaliczamy m.in. Sunrise Festival, a na świecie m.in. Tomorrowland (Belgia). Muzyka elektroniczna zaczęła być elementem kultury masowej w latach 70. XX wieku.
Polub nas na fb
ZOBACZ TAKŻE
Wiadomości z Naszego Miasta przez 24 godziny w Twoim telefonie
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco z informacjami!
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?