Ostatni i chyba najbardziej wyczekiwany odcinek ma połączyć Rondo Skockie z ulicą Rogozińską, do czego będzie potrzeba ponad 1500 metrów nawierzchni.
Jak zostaliśmy poinformowani, prace przy wągrowieckiej obwodnicy tak bardzo się ślimaczą, ponieważ popełniono błędy w przygotowaniu dokumentacji budowy. Co więcej, aby czwarty odcinek wreszcie powstał, potrzeba dodatkowo 5 milionów zł, ze względu na błędy konstrukcyjne.
Wszystkie wątpliwości postanowiliśmy wyjaśnić z przedstawicielami Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. - To nieprawda, cała dokumentacja dotycząca budowy czwartego etapu wągrowieckiej obwodnicy jest w porządku - przyznał w rozmowie z nami kierownik wydziału nadzoru Roman Świergiel. Co ciekawe, wykonawca prac już kilka razy miał przedłużany termin ukończenia. Ponadto nie jest w stanie wyrobić się w ostatnim terminie, który upływa już w grudniu.
Jakie rozwiązanie tej sytuacji widzą przedstawiciele WZDW?
- Możemy zerwać umowę z wykonawcą, oznacza to rozpisanie nowego przetargu, czego nie wykluczamy. Możemy również nakazać wykonawcy dokończenie rozpoczętych prac i nałożyć na niego kary finansowe - wyjaśnił Świergiel. O decyzji WZDW poinformujemy już niebawem na naszych łamach.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?