Władze gminy Mieścisko zostały zmuszone do ogłoszenia konkursu ze względu na niespodziewaną śmierć wcześniejszego szefa placówki Tadeusza Synorackiego. Został ogłoszony konkurs. Komisja konkursowa wskazała wójtowi kandydata na wolny fotel szefa gminnej instytucji. Jak przekonuje wójt gminy Mieścisko Andrzej Banaszyński, Rafał Kapczyński spełnia wymagania, posiada kwalifikacje, wiedzę teoretyczną.
Nowy szef zakładu wcześniej pracował w urzędzie gminy w Mieścisku. - Mam 20-letnie doświadczenie zawodowe. Zaczynałem pracę jako referent, następnie zostałem inspektorem do spraw ochrony środowiska. ZAZ znam od samego początku jego istnienia. Jako pracownik Urzędu Gminy współpracowałem z nim. Największym działem ZAZ-u jest dział ogrodniczo-porządkowy, z którym styczność miałem z racji mojej dotychczasowej pracy - tłumaczy Rafał Kapczyński, który przejmuje stery ZAZ-u.
Osoby obeznane w lokalnej polityce mogą zwrócić uwagę na nazwisko nowego szefa... Jest ono identyczne z tym jakie nosi szefowa miejscowej rady gminy Elżbieta Kapczyńska. Sam nowy szef nie kryje pokrewieństwa. - To moja mama - mówi. Jak przyznaje, sam jednak pracował na to, co osiągnął do tej pory. - Poinformowałem mamę o tym, że będą składał dokumenty w konkursie. Chcę się dalej rozwijać, działać w gminie, w której mieszkam. Przez 20 lat pracy sam zapracowałem na szacunek do mojej osoby - przekonuje Kapczyński.
Także przewodnicząca rady gminy Elżbieta Kapczyńska nie kryje koligacji rodzinnych z nowym kierownikiem ZAZ-u. Dlaczego miałby być traktowany inaczej?- To mój syn. Startował w konkursie. To komisja konkursowa wskazała go na stanowisko kierownika. Osobiście nie widzę żadnych przeciwwskazań. Dlaczego moje dziecko miałoby być traktowane inaczej? Dlaczego, jeśli posiada wykształcenie, doświadczenie, wiedzę nie miałoby startować w konkursie? A tylko dlatego, że jestem przewodniczącą rady gminy? - pyta Kapczyńska. Jak nam tłumaczy, jej syn sam zapracował na swoją aktualną pozycję. Podobnie jak on podkreśla, że nie było nigdy żadnej protekcji. Wcześniejszy kierownik bardzo dobrze zarządzał ZAZ-em. Muszę się jednak wdrożyć w sprawy wewnętrzne placówki, lepiej poznać jej funkcjonowanie od wewnątrz. Aktualnie mam jej obraz tylko z racji wcześniejszej współpracy - tłumaczy Kapczyński.
Wcześniej kierownikiem zakładu w Gołaszewie był Tadeusz Synoracki. Zmarł nagle kilka tygodni temu.
Zakład Aktywności Zawodowej w Gołaszewie powstał dzięki zaangażowaniu Gminy Mieścisko we współpracy z Urzędem Marszałkowskim oraz PFRON.
Główną ideą utworzenia Zakładu Aktywności Zawodowej w Gołaszewie jest zatrudnienie osób niepełnosprawnych ze znacznym stopniem niepełnosprawności, a poprzez rehabilitację zawodową i społeczną przygotowanie ich do życia w otwartym środowisku.
W zakładzie są trzy działy:
- Dział ogrodniczo-porządkowy
- Dział krawiecko-pamiątkarski
- Dział niszczenia dokumentów
Zobacz VIDEO:
źródło: TVN 24 - X-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
