Śmierć pszczół w pasiece pod Wągrowcem. Nie żyje ponad milion zwierząt!

Policja z Wągrowca wyjaśnia okoliczności śmierci ponad miliona pszczół w jednej z pasie pod Wągrowcem.

- 5 lipca 2020 r. policjanci tut. KPP w Wągrowcu podejmowali interwencję w miejscowości Kopaszyn w związku ze zgłoszeniem padnięcia pszczół w jednej z pasiek. Jak ustalono na miejscu zdarzenia padło 18 rodzin pszczelich po około 60.000 pszczół każda, na szkodę mieszkańca Wągrowca - informuje Adam Górniak z Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu.

Aktualnie nie są dokładne znane przyczyny pogromu wśród pszczół w pasiece.

Niestety nie jest to pierwszy przypadek śmierci pszczół w okolicy Wągrowca. W maju informowaliśmy o wydarzeniach z Wiatrowa i Czekanowa. Tu zatrute zostały pszczoły z 140 uli.

Jak informowali wówczas przedstawiciele Wielkopolskiej Izby Rolniczej winę za to zdarzenie ponosił rolnik. Nie dochował on szczególnych środków ostrożności podczas wykonywania oprysku na polu rzepaku.

- Uprawy były opryskane w ciągu dnia, a pole było głównym miejscem zbioru nektaru dla pszczół w okolicy. Skutki okazały się katastrofalne. Zginęły pszczoły z ponad 140 uli! Ogromna strata, nie do odbudowania i głupota ludzka - głosił komunikat WIR.

Rada Powiatowa Wielkoposkkiej Izby Rolniczej informowała, że osoby wykonujące zabiegi przy użyciu środków ochrony roślin, muszą mieć świadomość ryzyka zatrucia pszczół i bezwzględnie przestrzegać obowiązujących zasad stosowania środków ochrony roślin: nie stosować preparatów toksycznych dla pszczół na rośliny uprawne w czasie kwitnienia, czy w miejscach, gdzie pszczoły mają pożytek. Dobierać starannie porę wykonania zabiegu ochrony roślin, najlepiej wykonywać zabiegi wieczorem (po oblocie pszczół).

ZOBACZ TAKŻE