Uczy się na kierunku policyjno - wojskowym i...śpiewa! Sandra Stanicka z Mieściska nagrała swój pierwszy singiel

Sandra Stanicka z Mieściska właściwie zawsze lubiła śpiewać. Jej Mama, Agnieszka Stanicka, odważyła się kilka lat temu, by wydać pierwszy singiel, a później powstały kolejne. Sandra najpierw przyglądała się i wspierała Mamę, nawet brała udział w różnych programach muzycznych, jednak nie udało się jakoś pójść w tym dalej. Obecnie wydała swoją pierwszą piosenkę pt. "Niekompletna". Poprosiliśmy młodą artystkę o krótką rozmowę.

Muzyka Sandrze towarzyszyła od zawsze, jednak było to jeszcze niewiele wiążące. Emocje i czas w muzykę bardziej zainwestowała Jej Mama, Agnieszka Stanicka, ps. Layla. Sandra była raczej wspierającym Mamę obserwatorem poczynań. Mama, znając talent swojej córki, wielokrotnie namawiała ją do pójścia tą drogą, jednak młoda artystka nie mogła się, na początku, do tego przekonać. Czasem jeździła z Mamą, kiedy Ona nagrywała swoje płyty, ale, prawdopodobnie, to jeszcze nie był ten czas.

- Mama namawiała mnie usilnie, bym zaczęła podchodzić do śpiewania poważniej, ale chyba musiałam sama dorosnąć do tej decyzji. Przypatrywałam się pracy Mamy, mobilizowałam ją, ale sama nie miałam chyba jeszcze wtedy odwagi.

Było to jednak okazjonalne. Głównie korzystała z tik-toka i tam umieszczała swoje nagrania. Widząc, że wielu osobom się to podoba, zaczęła myśleć, jak to ulepszać. Przemyślenia i decyzje, że można byłoby to robić bardziej profesjonalnie i po swojemu, to był dłuższy proces. Jednak nastąpiło przełamanie.

- Pomyślałam, że właściwie mogłabym zrobić coś swojego. Mama powiedziała mi, że ma jedną piosenkę, której nie wykorzystała - napisał ją wągrowczanin, Radek Stasiewicz - i zaproponowała mi, że mogę ją sobie wziąć. Myślę "dlaczego nie". Przeczytałam ją, prześpiewałam i stwierdziłam, że jest fajna i bardzo mi się podoba. Odezwałam się do Radka i postanowiliśmy ją nagrać, łącznie z teledyskiem.

Piosenka pt. "Niekompletna", to, jak mówi Sandra, trochę utwór o Jej życiu, tekst nie jest banalny, a raczej nieco mocniejszy. Opowiada o myślach w głowie, które się kłębią i czasem mnożą wątpliwości, co do dalszego życia, jednak trzeba sobie z nimi jakoś radzić.

- Każdy z nas czuje się chyba czasem niekompletny. To piosenka o tym, że w życiu decyzje trzeba podejmować samodzielnie. Jeśli coś się wydarzy, to - również samemu - trzeba ponosić tego konsekwencje. Jeśli karma wróci - trzeba się z nią zmierzyć. Na tzw. wojennej ścieżce też trzeba sobie samemu dać radę. Tak naprawdę, w każdym aspekcie życia z decyzjami, mając wielu ludzi wokół, pozostajemy sami. Zawsze jednak warto być dobrym. Ludziom obecnie brakuje tej naturalnej dobroci i szacunku do drugiego człowieka. Ja staram się być dobra, za innych nie odpowiadam, ale mogę wyśpiewać to, co leży na sercu.

Covery, to dla młodej wokalistki, już raczej czas przeszły. Chciałaby skupić się na utworach, które będą w pełni samodzielne, z własnymi tekstami - jednak czeka na właściwy moment.

- To musi przyjść wena, albo impuls. Nie zależy mi na jakiejś sławie, a raczej na tym, bym mogła swoimi piosenkami, móc przekazać coś ważnego. Jestem jeszcze młoda, więc podejrzewam, że to przyjdzie z czasem. Nie chciałabym bazować na piosenkach, tzw. lekkich i łatwych, od tego są inni <śmiech>. Piosenka musi być czymś, co zapadnie w pamięci, co - być może - rozwiąże czyjeś wątpliwości, czy pozwoli komuś zrobić krok do przodu, którego się wcześniej bał.

Jak się nam zwierzyła, Jej dalsza droga będzie raczej związana z muzyką. Pierwszy singiel, pierwsze kontakty już za Nią, co znacznie ułatwi dalszą pracę z utworami. Myśli już nad kolejną piosenką, jednak bardziej na luzie, nic wiążącego - praca musi być logiczna, a nie chaotyczna. Na razie musi skończyć szkołę, do której uczęszcza.

- Uczę się zaocznie, na kierunku policyjno - wojskowym. W przyszłości chciałabym być również policjantką. Mogłabym być śpiewającą funkcjonariuszką, bo dlaczego nie?! To właściwie moje marzenie od dziecka, jednak po skończeniu szkoły chciałabym pójść dalej - na kryminalistykę. Jak to powiązać z muzyką? Myślę, że wyjdzie to w tzw. "praniu", ale ani z jednego, ani z drugiego nie chciałabym rezygnować.

Mama Sandry, Agnieszka, jest, oczywiście, zachwycona postępami córki na tej niełatwej, muzycznej ścieżce. Jest z córki bardzo dumna.

- Moje prośby przyniosły efekty. Sandra ma dobry głos i świetnie się czuje w tym, co robi. Każda mama jest dumna z sukcesów dziecka, nawet najdrobniejszych. Co dalej? Zrobi, co zechce - najważniejsze, że zaczęła o tym poważniej myśleć. Nie będę Jej już do niczego przekonywać, bo jest na tyle dorosła, że decyzje musi podejmować samodzielnie. Ja jednak będę stała zawsze obok, z pomocną ręką. Właściwie nie wiem, czy wolałabym mieć córkę policjantkę, czy wokalistkę. Czas wszystko zweryfikuje. I zawsze obok jest też Radek Stasiewicz, wiec wiem, że trafiła pod dobre skrzydła. Mnie też Radek wiele pomógł.

Teraz, za Sandrę Stanicką, pozostaje trzymać kciuki, bo przed Nią wiele ważnych decyzji. Oby okazały się słuszne i zaprowadziły Ją tam, dokąd chce.

Posłuchajcie piosenki Sandry Stanickiej z Mieściska pt. "Niekompletna".

Poniżej piosenka Agnieszki Stanickiej, Mamy Sandry.