Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nożna Nielba: Seria bez porażki nadal trwa. Czołówka tuż przed nami

Marcin Kotowski
Nożna Nielba: W meczu 29 kolejki ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej piłkarze wągrowieckiej Nielby od siedmiu kolejek nie dali sobie wyrwać zwycięstwa. Goszcząc u siebie bardzo wymagającego przeciwnika, okupującą kilkanaście kolejek pozycję lidera Wdę Świecie, zdołali zachować czyste konto, jeśli idzie o porażki

Pierwszy w szeregach Nielby dał o sobie znać Adrian Pietrowski, który podczas wykonywania kornera posłał piłkę prosto w ręce bramkarza gości. Moment po tym Kacper Wierzbicki obsłużył piłką „Anka”, któremu na 16 metrze obrona Świecia wybiła ją z pod nóg. Moment po tym, po podaniu w środku pola, piłkę otrzymał Figaszewski, który uruchomił Wiśniewskiego.

Janka zatrzymała jednak szczelna tego dnia defensywa świecian. W 13 minucie, Ankudowicz, próbą strzału z daleka, nie zdołał zaskoczyć golkipera Wdy. Moment po tym gorąco zrobiło się pod bramką gospodarzy. W zamieszaniu pod polem karnym znakomicie odnalazł się Kacper Wierzbicki, oddalając zagrożenie. Po upływie 3 minut ten sam zawodnik sunął lewą stroną boiska. Wrzucił on piłkę do będącego w pełnej prędkości Janka, którego strzał okazał się za słaby by móc pokonać golkipera Świecia. Około 20 minuty, po raz kolejny duet Wierzbicki – Wiśniewski, w dobrej akcji, znalazł się w okolicy 25 metra. Tu jednak z przyjęciem piłki nie poradził sobie „Anek”.

To uruchomiło szybką kontrę gości, którzy wywalczyli rzut rożny. 8 minut później nielbiści musieli ratować się przed stratą bramki, wybiciem futbolówki w samym środku swojego pola karnego. W 35 minucie przed szansą na objęcie prowadzenia stanął Ankudowicz, którego uderzenie po raz kolejny okazało się za słabe. Minutę po tym szkoleniowcy zdecydowali się zmienić Janka Wiśniewskiego. W jego miejsce, na murawę wszedł Mateusz Piechowiak.

W 38 minucie znakomicie interweniował Pawlak wybijając piłkę na rzut rożny, który obronił „Piechu”, oddalając zagrożenie od bramki Łagodzińskiego. W 42 minucie żółty kartonik obejrzał kapitan Nielby – Maciej Klawiński. W końcówce pierwszej połowy rzut rożny, podyktowany przez arbitra, wykonywał Adrian Pietrowski. Wda nie miała najmniejszych kłopotów z jego obroną, jednocześnie wyprowadzając niemal natychmiastowy kontratak. Dostępu do pola karnego gospodarzy strzegł jednak, doskonale spisujący się tego dnia, Kacper Wierzbicki. Nasz defensor kolejny raz zatrzymał groźną kontrę Wdy.

W pierwszej odsłonie spotkania goście udowodnili iż ich miejsce w tabeli nie jest przypadkowe. Postawili trudne warunki, grając dobry futbol, co zapowiadało ciekawą drugą połowę. Po pierwszym gwizdku, zaczynającym dugą odsłonę pojedynku, z prawej strony boiska, Patryk Sergiel, dośrodkował do dobrze ustawionego Ankudowicza. „Anek” mocnym strzałem posłał piłkę minimalnie nad poprzeczką bramki Wdy.

4 minuty później, po dobrej grze kombinacyjnej Piechowiaka z Sergielem Nieba wywalczyła rzut rożny z prawej strony boiska. Jego egzekutorem został Jacek Figaszewski, który dobrym uderzeniem obsłużył piłką Ankudowicza. Strzał „Anka” kolejny raz minął poprzeczkę bramki Świecia. W 51 minucie szansę na uzyskanie prowadzania miał Pietrowski, który przyjął głową dośrodkowanie Wierzbickiego. Futbolówka jednak znalazła się w rękach golkipera gości. 5 minut po tym, po akcji Wdy, piłka minęła prawy słupek bramki Wągrowca. 61 minuta przyniosła kolejną zmianę w drużynie Nielby.

Boisko opuścił Patryk Sergiel, w którego miejsce wszedł Paweł Krauz. Moment po tym zakotłowało się w naszym polu karnym, w efekcie czego piłka po uderzeniu świecian minimalnie minęła się z słupkiem bramki Łagodzińskiego. Podrażnieni nielbiści nie dali długo czekać na odpowiedź. Po wymianie podań pomiędzy Piechowiakiem a Krauzem, ten drugi uderzeniem głową nie zdołał pokonać bramkarza Wdy. Napór gospodarzy trwał nadal. W 70 minucie, po indywidualnej akcji, Mateusz Piechowiak, kapitalnym uderzeniem, pokonał Łukasza Zapałę, wyprowadzając wągrowiecki zespół na jednobramkowe prowadzenie.

Bramka ta w żadnym stopniu nie podłamała gości, którzy w 71 minucie wyprowadzili bezbłędną kontrę. Tu jednak ostatnie słowo do powiedzenia miał rewelacyjny tego dnia Patryk Łagodziński, który bezbłędnie obronił uderzenie napastnika gości. W 73 minucie Roberta Wilischa zmienił Patryk Polak.

Chwilę po tej zmianie Jacek Figaszewski, obsłużony piłką przez Piechowiaka, próbował podwyższyć prowadzenie. W 75 minucie Świecie postawiło na pressing. Pełne ręce roboty miał Łagodziński, który obronił strzał z kontry, wybijając futbolówkę na rzut rożny. Tego stałego elementu gry goście nie zdołali zamienić na bramkę, tylko dzięki wspaniałej dyspozycji golkipera Nielby, który w tak groźnej sytuacji, kolejny raz tego dnia skutecznie interweniował. W odpowiedzi „Figaś” w szybkiej kontrze nie dał rady sforsować świeckiej obrony. Końcówka spotkania to była już całkowita dominacja Wdy.

Nielba cofnęła się pod własne pole karne, broniąc wyniku. Kolejne rzuty rożne dla Wdy wybijane były przez defensywę żółto-czarnych. Twardą obronę nielbistów potwierdziła żółta kartka dla Polaka. W 88 minucie pressing gości przyniósł wymierny efekt. Radek Milk, celnym strzałem, nie dał szans na obronę bramki Patrykowi Łagodzińskiemu, ustalając tym samym wynik całego spotkania.

Patrząc obiektywnie to choć zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, remis w tym spotkaniu zdaje się być sprawiedliwym wynikiem. W aspekcie porażki średzkiej Polonii, Nieba umocniła się na 6 lokacie w ligowej tabeli, dyskwalifikując bezpośrednich rywali o 6 punktów.

Marcin Kotowski, współpraca: Michał Kasper

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto