Wągrowiec. Rada miejska wykreśliła odwiert geotermalny i projekt rewitalizacji plaży miejskiej z budżetu

W czwartek, 16 grudnia pod obrady rady miejskiej w Wągrowcu trafił budżet miasta na przyszły rok. Projekt przygotowany przez władze miasta został ostatecznie zmieniony przez radę miejską.

Rada, na wniosek radnej Alicji Trytt zwiększyła między innymi środki przeznaczona na wymianę pieców na terenie miasta.

Szereg zmian w budżecie wniosła natomiast poprawka przedstawiona przez byłego burmistrza, a aktualnie radnego Krzysztofa Poszwę.

- Zaplanowany przez Jarosława Berendta deficyt w projekcie budżetu na ponad 16 mln zł przy jednoczesnym planowanym na koniec 2022 roku zadłużeniu miasta na około 50 mln złotych spotkał się z moim sprzeciwem. Złożone przeze mnie 24 poprawki do budżetu nie tylko ograniczyły deficyt budżetowy, ale i pozwoliły na zaplanowanie zadań za ponad 1 mln. zł. Zaproponowałem zrezygnowanie choćby z kompletnie nieprzemyślanego pomysłu z wierceniami geotermalnymi, na które musimy się zapożyczyć w postaci emisji obligacji - przekonuje Krzysztof Poszwa.

Przypomnijmy, że na to zadanie miasto ma otrzymać środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Umowę w tej sprawie podpisano w sierpniu.

- Udzielone bezzwrotne dofinansowanie w kwocie 13 732 014 zł netto stanowi 100% kosztów. Podatek VAT zostanie uiszczony przez miasto - informowali wówczas przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.

Jak przekonywali na sesji przedstawiciele władz miasta, wydatkowe środki przez miasto na to zadanie mają być zwracane w przeciągu dwóch tygodni przez Fundusz.

Radny Poszwa zarzuca jednak burmistrzowi Jarosławowi Berendtowi brak wizji, planów czy analiz finansowych.

- Zapomina o tym, że nie ma nawet miejskiej spółki z pakietem większościowym, która byłaby operatorem dla obsługi sieci ciepłowniczej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że miasto ma ponosić wszelkie koszty, ryzyko płynności finansowej i realizacji prac, a później zostanie to i tak przekazane „prywatnej” firmie, która w przyszłości może decydować o cenach energii dla potencjalnych odbiorców. W mojej ocenie sytuacja wyjątkowo kontrowersyjna, niespotykana w skali kraju. Warto dodać, iż akceptacja tej inwestycji w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej mogłaby zablokować na kolejne lata możliwość absorpcji środków zewnętrznych i osłabić kondycję finansów miasta - przekonuje Poszwa.

Jak tłumaczy jednak Jarosław Berendt, burmistrz Wągrowca nie traci on nadziej, że odwiert geotermalny w Wągrowcu dojdzie do skutku. W rozmowie telefonicznej przekonuje, że w pierwszej kolejności należy sprawdzić jaki skład, temperaturę mają wody, które są pod miastem. Dopiero później można zastanowić się jak je wykorzystać.

- Jeszcze raz na komisji rozwoju miasta przedłożę projekt geotermii. Chcę aby szanowni radni, na spotkaniu z ekspertami, pochylili się raz jeszcze nad procedowaniem tej ważnej inwestycji dla przyszłych pokoleń Wągrowca - przekonuje Berendt.

Wśród punktów, które rada wykreśliła z przyszłorocznego budżetu jest także projekt rewitalizacji plaży miejskiej.

- Rezygnacja z projektu rewitalizacji plaży miejskiej jest konsekwencją braku planu przestrzennego w tym obszarze, kontrowersyjnej koncepcji i zakładanych prawdopodobnych kilkudziesieciomilionowych nakładów finansowych, których miasto nie ma. Od prawie dwóch lat wiemy, że sztandarowa obietnica wyborcza Jarosława Berendta nie ma szans na realizację, więc tworzenie za kwotę 730.000 zł dokumentu mija się z celem. Do dzisiaj radni otrzymują tak sprzeczne ze sobą informacje o tym obszarze, że pośpiech w tym przypadku nie jest wskazany - przekonuje Poszwa.