Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasz PUP nie szuka ofert pracy?

Redakcja
Taki wniosek wynika z raportu naukowców, którzy badali urzędy

Urzędy pracy istnieją po to, aby pomagać bezrobotnym w znalezieniu pracy. Jednak, aby to robić, muszą dysponować ofertami dla nich. Czy je pozyskują? Tu robi się problem.

W ostatnim czasie zespół naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego pod kierownictwem doktor Joanny Tyrowicz przeprowadził swoistą prowokację, eksperyment. Podając się za pracodawcę naukowcy wysłali maile do 416 urzędów pracy i ich filii w kraju z informacją, że poszukują ludzi do pracy. Jedynym kontaktem był adres mailowy. Jak się okazało, odpowiedziało zaledwie 32 procent urzędów w kraju.

Większość wcale nie zareagowała na “ofertę pracy” która napłynęła. Na czarnej liście urzędów znajduje się także ten działający w naszym powiecie. - Pamiętam tamtego maila. To prawda, że nie odpowiedzieliśmy na niego drogą elektroniczną - przyznaje Beata Korpowska, dyrektor PUP w Wągrowcu. Jak jednak przekonuje, nie pozostawili wiadomość bez echa.

- Po danych zawartych w treści maila pracownik odnalazł taką firmę w internecie. Kontaktował się z nią telefonicznie pod podanym na stronie numerze. Niestety, nie potwierdzono zainteresowania złożenia ofert pracy - wyjaśnia Korpowska. Dlaczego nie odpowiedziano w najprostszy sposób, który gwarantował, że odpowiedź trafi bezpośrednio do autora „oferty”, czyli drogą elektroniczną?

Nie wiadomo. Pewne jest jednak to, że powiat wągrowiecki ma bardzo wysoki poziom bezrobocia. W naszym powiecie bez stałego zatrudnienia pozostaje ponad 5200 osób. Stopa bezrobocia wynosi 22,2 procent, gdy w Wielkopolsce 10,5 procent, a w kraju 14.

Co ciekawe, drastycznie spada natomiast liczba ofert pracy. Z danych PUP wynika, że w maju miał on 98 ofert. Przed rokiem było ich 127, a przed trzema laty 181.

- Bez wątpienia problem leży w sposobie zgłaszania ofert. Aktualnie pracodawca musi wypełniać skomplikowany druk. Wpisywać specjalne kody, przebrnąć przez całą biurokrację. Wielu pracodawcom nie chce się tego robić. Nie mają na to czasu. Wolą szukać pracowników innymi drogami. Niestety, tego rodzaju formularze funkcjonują w całym kraju. Dopiero po jego wypełnieniu możemy opublikować ofertę. Bez wątpienia każdą ofertę trzeba sprawdzić. Czy jest ona prawdziwa, czy nie. Jednak zbyt duża biurokracja w tym przypadku moim zdaniem nie jest wskazana - uważa Korpowska.

od 16 lat
Wideo

Szutroza - Szlakiem Wielkopolskich Łowisk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto