Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wycięto drzewa w Wągrowcu. Teren wzdłuż rzeki zmienił się drastycznie. Dlaczego zdecydowano się na wycinkę? Czy posadzone zostaną nowe?

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Wycięte zostały kolejne drzewa w Wągrowcu. Mieszkanka miasta zwróciła uwagę na to, jak zmienił się teren wzdłuż rzeki w okolicy ul. Gnieźnieńskiej. Kto zdecydował o wycince drzew? Dlaczego? Czy w miejsce wyciętych drzew posadzone zostaną nowe?

Spis treści

Wycięto drzewa wzdłuż rzeki w Wągrowcu

Pani Anita z Wągrowca zwróciła uwagę, jak zmienił się teren nad rzeką w okolicy ulicy Gnieźnieńskiej w Wągrowcu. Kobieta zdecydowała się opublikować zdjęcia pokazujące obszar przed wycinką drzew i po na Facebooku.

Zdjęcia opublikowano także w komentarzu na naszym fanpagu.

- Jejku to strasznie smutne - przyznaję jedna z internautek.

Postanowiliśmy sprawdzić, kto podjął decyzję o wycince, która powoduje takie duże poruszenie w sieci. Dlaczego zdecydowano się na taki krok?

O wyjaśnienia w pierwszej kolejności poprosiliśmy przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Wągrowcu. Przypomnijmy, że wcześniej wycięte zostały drzewa na terenie miejskim w okolicy rzeki pomiędzy ulicą Opacką a Al. Jana Pawła, na terenie tak zwanego Księżego Kacerka.

ZOBACZ TAKŻE

Jak przekonują jednak urzędnicy, tym razem nie oni podejmowali decyzję o wycince drzew.

- Wskazane na zdjęciach drzewa nie zostały usunięte przez służby miejskie. Znajdowały się one na terenach należących do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie oraz Przedsiębiorstwa Wielobranżowego Komplexmłyn. Zgodę na ich usunięcie wydał Wojewódzki Konserwator Zabytków w Poznaniu - podkreśla Piotr Korpowski z Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.

Dlaczego wycięto drzewa w Wągrowcu?

Wody Polskie decyzję o wycince drzew tłumaczą natomiast skargami na ich stan.

- Po licznych zgłoszeniach (w tym firmy KOMPLEXMŁYN), zwracających nam uwagę na niebezpieczeństwo ze strony drzew rosnących wzdłuż rzeki Nielby, wytypowało 12 z nich do usunięcia. Z uwagi na fakt, że teren ten znajduje się na obszarze objętym ochroną konserwatorską (układ urbanistyczny miasta Wągrowiec) – Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Zarząd Zlewni w Poznaniu wystąpił w dniu 24 maja 2021 r. do Wielkopolskiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu z wnioskiem o ich wycinkę. Wskazaliśmy w nim na zły stan fitosanitarny tych drzew, objawiający się m.in. posuszem w koronie, obłamującymi się konarami co dodatkowo powodowało tworzeniem się zatorów w cieku - wyjaśnia Beata Zoła. z Wód Polskich.

ZOBACZ TAKŻE

Jak podkreśla, Wielkopolski Konserwator Zabytków wyraził zgodę na wycinkę, a Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie wyraził sprzeciwu na nią.

Nie posadzą nowych drzew nad rzeką w Wągrowcu

Skontaktowaliśmy się także z przedstawicielami firmy z Wągrowca, na którą powoływał się ratusz oraz przedstawiciele Wód Polskich. Po kilku nieudanych telefonicznych próbach uzyskania komentarza, przesłaliśmy pytania mailem. Przedstawiciele przedsiębiorstwa ograniczyli się, do krótkiego komunikatu, w którym informują o tym, że posiadają stosowne zgody na wycinkę drzew na ich terenie.

- Pragnę poinformować, że na wycięcie drzew na naszym terenie posiadamy stosowne pozwolenie - piszą.

Wody Polskie nie planują nowych nasadzeń na terenie, z którego drzewa został usunięte. - Jest to zgodne z posiadaną dokumentacją, w pozwoleniu na wycinkę nie zostaliśmy do tego zobowiązani. - podkreśla przedstawicielka spółki.

ZOBACZ TAKŻE

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto