Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Mieścisko. Stanisława i Edward Ryńscy z Żabiczyna świętowali 60. rocznicę ślubu. Mijają lata, a ich miłość niezmiennie mocna

Monika Zaganiaczyk
Monika Zaganiaczyk
Para przeżyła wspólnie 60 lat
Para przeżyła wspólnie 60 lat Monika Dziuma
Prawdziwa miłość nie liczy godzin i lat. Uczucie, które sześćdziesiąt lat temu połączyło Stanisławę i Edwarda Ryńskich, choć minęło tyle czasu, nadal jest mocne. Małżeństwo właśnie świętuje 60. rocznicę ślubu.

Jest wrzesień 1960 roku. W Urzędzie Stanu Cywilnego w Koninie ślubują sobie młodzi i zakochani w sobie Stanisława i Edward. Niespełna dwa miesiące później małżeństwo mówi sobie "TAK" także przed ołtarzem. Od tego czasu minęło sześćdziesiąt długich lat. Choć nie zawsze wspólne życie państwa Ryńskich było usłane różami, para wspólnie przyznaje, że cieszą się, że mają siebie nawzajem.

Pani Stanisława pochodzi z Konina, natomiast pan Edward z okolic Gdańska. Ich losy połączyły się w Kruszwicy. Zaledwie osiemnastoletnia kobieta i kilka lat starszy mężczyzna pracowali w tamtejszej Stacji Hodowli Roślin. Po pół roku znajomości związali się na całe życie. Chociaż od tych wydarzeń minęło już sześćdziesiąt lat, oboje pamiętają jakby to było wczoraj.

- Ślub, zarówno kościelny jak i cywilny odbył się w Koninie. Do ślubu jechaliśmy bryczką z końmi. W domu małżonki świętowaliśmy wesele. W jednym pokoju jedliśmy, a w drugim tańczyliśmy przy muzyce na żywo - wspomina pan Edward.

Para przeżyła wspólnie 60 lat

Gmina Mieścisko. Stanisława i Edward Ryńscy z Żabiczyna świę...

Zamieszkali pod Mieściskiem

Młoda para początkowo zamieszkała w domu pani Młodej. Następnie, za pracą, pojechali do Żelichowa, a jeszcze później zamieszkali w Żabiczynie w gminie Mieścisko, gdzie żyją do dzisiaj. Z powiatem wągrowieckim związani są od ponad pięćdziesięciu lat.

Żabiczyn w gminie Mieścisko. W jednym ze znajdujących się tam bloków znajduje się mieszkanie Stanisławy i Edwarda Ryńskich. Małżeństwo mówi, że mieszka w nim z jedną z córek. Od progu wita nas przyjazne szczekanie pieska. Zwierzę ma na imię Kubuś.

- Mieliśmy szóstkę dzieci, dwie córki i czterech chłopców. Niestety, przeżyliśmy ogromną tragedię. Jedna z naszych córek, Basia, zmarła gdy miała zaledwie jedenaście lat. Choć minęło wiele lat, serce rodzica nigdy nie zapomni... - mówi ze łzami pani Stanisława.

Para ma trzy wspaniałe wnuczki.

Dość smutków. Spotkaliśmy się, by rozmawiać o radosnym wydarzeniu, jakim jest sześćdziesiąta rocznica ślubu państwa Ryńskich. Para, chociaż już nie młoda, na pierwszy rzut oka wspaniale się trzyma. Pani Stasia to energiczna kobieta, a jej małżonek spokojniejszy, ale bardzo sympatyczny mężczyzna. Jak się okazuje, zdrowie trochę mu szwankuje. Jak jednak mówi, nie jest źle.

Przed telewizorem, w kościele i pisząc wiersze

Małżonkowie przez całe życie pracowali w rolnictwie. Dzisiaj czas spędzają na ulubionych czynnościach. Pan Edward potrafi spędzać długie godziny przed telewizorem. Pan Stanisława prowadzi dom, a także udziela się w kościele. W czasie letnim para chętnie spędza czas na przydomowej działce.

Ważnym dla Jubilatów wydarzeniem były ostatnie odwiedziny wójta gminy Mieścisko Przemysława Renna i Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Mieścisku Anny Twardowskiej.

Nie sposób nie wspomnieć, że pani Stasia jest miejscową poetką. Zapewne wiele osób w gminie Mieścisko słyszało jej wiersze, które swego czasu czytała między innymi podczas "Targów Michałowskich".

- Już od dziecka coś tam pisałam. Najwięcej wierszy zaczęłam jednak pisać, gdy odeszła nasza córka. Można powiedzieć, że była to dla mnie forma ukojenia bólu po jej stracie. Napisałam bardzo dużo wierszy, o różnej tematyce. Wiele z nich mam w wydrukowanej książce, a wiele jeszcze w zeszycie - opowiada.

ZOBACZ TAKŻE

Co ciekawe, kobieta napisała... książkę o papieżu Janie Pawle II. Choć, jak przyznaje, nigdy go nie widziała, o stworzenia publikacji wystarczyło jej śledzenie pielgrzymek papieża Polaka w telewizji. Pani Stanisława otrzymała nawet kilka listów z Watykanu, w których papież m.in. składał jej życzenia. - Nie sposób wyobrazić sobie, jaka byłam dumna, gdy otrzymywałam listy od papieża - mówi nasza jubilatka.

W książce znajdziemy wiele wierszy, które pani Stanisława napisała o papieżu Janie Pawle II. Oto jeden z nich:

"Pożegnanie Ojca Świętego"

Zgasła Twoja świeca Ojcze ukochany,
testament Twego życia został zapisany,
Gdy Twa dusza Ojcze święty przekroczyła
życia próg,
to po wieczną nagrodę zaprosił Cię sam Bóg.
Przez osiemdziesiąt cztery lata
chodziłeś po drogach świata
i naukę Chrystusa
zaszczepiałeś w ludzkich duszach.
Przez lata swego życia cierpienia znosiłeś
i całemu światu ewangelie głosiłeś,
byłeś dla nas wszystkim, byłeś drogowskazem,
gdy nas Bóg powoła, znów będziemy razem.
Gdy Anioł śmierci pieścił Twe lica,
czuwała przy Tobie Najświętsza Bogurodzica
i lud Twój wierny czuwał przy Tobie,
przy łożu śmierci i w ciężkiej chorobie.
Dziś zamknięte Twoje oczy, zimne Twoje usta,
po Tobie Ojcze ukochany została nam pustka,
już nam nic nie powiesz, nie powitasz mile,
lecz w pamięci zostaną spędzone z tobą chwile.
Choć zamknięto trumny wieko,
głos Twój niesie się daleko
i pociesza nas
pożegnania czas.
Nie lękajcie się kochani.
Chrystus zawsze będzie z wami,
proszę byście się modlili,
nie tracili żadnej chwili.
Nie płaczcie za mną kochani,
ni rankiem ni z wieczora,
choć będzie wam bardzo smutno,
bo kim wy jesteście - ja byłem wczoraj,
a kim ja jestem - wy będziecie jutro.
Chociaż smutno żyć Ojcze bez Ciebie
przyjąć wolę bożą trzeba,
Bóg ma wiele mieszkań w niebie,
Ty nam poszedłeś je przygotować.
Gdyby można cofnąć czas,
twoje martwe ciało ożywić,
bylibyśmy z tobą Ojcze święty
dziś bardzo, bardzo szczęśliwi.
Choć miłość wiecznie trwa,
przekracza grobu próg,
nie wskrzesi Cię nasza łza
lecz kiedyś wieczny Bóg.

[g]8141169;0[/g]

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto